Spotkałam dziś pięknych ludzi o wielkich sercach. W sobotni poranek, pomimo deszczu i nocnego czuwania, pojechali, by pomóc uporządkować teren wokół Domu Dziecka w Bninie. Wraz z wychowankami tej placówki nasi uczniowie, a także ich rodzice, wspólnymi siłami „przygotowali na zimę” teren przylegający do budynku. Był to czas pracy, ale też rozmów z młodymi, których okres dorastania związany jest właśnie z tym miejscem, gdzie na nowo uczą się ufać. Przy wspólnym posiłku mogliśmy posłuchać o życiu i zadaniach Domu Dziecka, ale też uświadomić sobie, jak wiele posiadamy, mając rodzinę. Bardzo dziękuję za to doświadczenie wspólnej pracy i radości z prostych rzeczy, z pierwszej taczki igieł i szukania grzybów. Mam nadzieję, że wiosenne porządki będą znów okazją do rodzinnych spotkań i działań, które pomagają młodym z Domu Dziecka na nowo uwierzyć w ludzką dobroć.

Opracowała: Siostra Kinga Banaś