1Przyszedł wieczór, gdy zaczynaliśmy się zbierać. W miarę szybko pojawił się autokar i został zapakowany. Po pożegnaniach ruszyliśmy. Jak każdą podróż zaczęliśmy od modlitwy, a później po kilku komunikatach organizacyjnych droga się tylko dłużyła. Część z nas oczywiście spała, ale niektórzy czuwali. O poranku za oknami autobusu widzieliśmy już Austrię i niebawem dojechaliśmy do Wiednia. To piękny widok widzieć za oknami wysokie i zaśnieżone Alpy. Jednak na żywo, to nie to samo co w Internecie…

opracował: Łukasz Jauksz

Zapraszamy do przeczytania relacji i obejrzenia zdjęć.