„Nadchodzi cesarz” – te słowa zapowiedziały przybycie wielkiego Pio-Kuś-sana (ks. Dyrektor) do sali audiencyjnej (na co dzień gimnastycznej) w orszaku gejsz i samurajów, którzy już drugi rok uczą się w naszej szkole.

 

W tym roku szkolnym tematem przewodnim otrzęsin były kraje Dalekiego Wschodu. Nasi młodsi koledzy i koleżanki wraz ze swoimi sensejami (wychowawcami) musieli pokazać, że są gotowi, aby dołączyć do państwa Kostio – naszej społeczności uczniowskiej. Dzielni wojownicy oraz przepiękne Japonki zmagali się ze sobą w kilku konkurencjach, a były to: pokaz mody i makijażu, pokaz tańca w kimonie oraz konkursy niespodzianki, w których brało udział po kilka osób z każdej klasy (składanie origami, jedzenie pałeczkami na czas oraz konkurencje sportowe). Jak łatwo się domyślić, wszystko wyszło znakomicie.

 

Następnie młodzi adepci zostali „zastemplowani” przez opiekunów klas – Ktosiów, którzy czuwali, by wszystko przebiegało sprawnie. Po tej ceremonii nasi koledzy mogli już powiedzieć, że są pełnoprawnymi uczniami szkoły.

 

Po zakończeniu wszystkich zmagań uczestnicy oraz osoby im towarzyszące wzięli udział w grillu przygotowanym przez rodziców pierwszoklasistów. Były kiełbaski, ciasta, ciasteczka, napoje i inne pyszności.

 

Był to wspaniały, ciepły dzień, w którym zapewne nawiązało się wiele nowych znajomości.

 

oracowała: Aleksandra Andrzejewska 2a